Najmodniejsze fasony torebek, które będziemy nosić w tym sezonie

Z końcem lata pewne modele torebek w mojej garderobie trafiają na sam tył półki po to, by inne mogły stanąć w zasięgu ręki i aby zrobić trochę miejsca nowościom. Zmienia się pogoda, nasz nastrój, cały outfit i torebki muszą za tym wszystkim nadążyć. Co w związku z tym proponują nam projektanci i trendsetterzy? Nadszedł czas, aby powiedzieć kilka słów o trendach panujących w kolekcjach torebek jesień-zima 2019/20.

Torebki nerki to trend, który powitaliśmy w minionym roku. Przez cały czas ewoluuje i obecnie możemy zaobserwować jego dwie dominujące formy. Pierwsza z nich: belt bags jest bardzej klasyczną i elegancką wersją, która idealnie wpasowuje się w miejski styl smart. Przypomina mini kopertówkę, najczęściej jest wykonana wraz z paskiem z wysokiej jakości skóry i zdobią ją z umiarem dozowane, minimalistyczne detale. Ten prosty design doskonale współgra z teksturowanymi skórami, zwierzęcymi tłoczeniami oraz jesiennymi odcieniami brązu i wina. Podobnie jak w minionym sezonie na jednym pasku możecie nosić nawet kilka torebek.

Powrót sportowego retro looku jest z kolei doskonałym kontekstem dla sportowej wersji nerki, którą coraz częściej nosi się nie jako biodrówkę, ale jako cross-body bag. Bumbag przypomina swój pierwowzór. Nieustrukturyzowana, miękka forma zapinana na zamek, posiada liczne, zewnętrze kieszenie i naszywki. Najczęściej wykonana jest z nylonu i sportowych tekstyliów, a wszyty pasek, również wykonany z materiału zapinany jest na plastikowy klips. W kolorystyce bardziej odważne od belt bags, często emanują printami, logo grafikami czy modnymi deseniami jak np.: kratka.

Saddle bag nie schodzi z górnych pozycji listy torebek, które po prostu trzeba mieć. Niedawno pisałam o niej w kontekście letnich trendów. To must have także tego sezonu. Na jakie detale warto zwrócić uwagę? Na przeskalowany względem torebki szeroki pasek na ramię, na obecność zarówno długiego paska jak i krótkiej rączki, co daje nam elastyczność w sposobie noszenia oraz na przykuwające wzrok oryginalne detale. Jesienią, podobnie jak w klasycznych nerkach, także w saddle bag królują podstawowe kolory: czerń, brązy, merlot i zielenie. Kształt od Diora jeszcze dosyć mocno lansowany latem, ustępuje miejsca wyraźniej formie półksiężyca. Właśnie taki prosty design w połączeniu z apetycznym kolorem i lśniącą skórą, robi najlepszy efekt warty uwagi jak u Louis Vuitton czy Chloe. Myślę, że takie saddle bag nie szybko wyjdą z mody.

Drugim modelem absolutnie basicowym w tym sezonie jest shoulder bag, czyli torebka na ramię w klasycznym stylu z mocnymi akcentami vintage. Widać w nim wyraźne nawiązania do lat 70-tych i stylu naszych mam. Prostokątny kształt i fason z klapką dopełnia długi pasek lub łańcuszek na ramię oraz zapięcie, które powinno przykuwać uwagę: oryginalne, widoczne, najlepiej w kształcie logo. W materiałach i kolorystyce odnajdziemy całą różnorodność od multibarwnego colour blockingu, przez retro materiały w monogram utrzymane w tonacji neutrals, wino i szmaragd w aksamitnej odsłonie, po zwierzęce wzory, pikowania i wytłoczenia. Torebka najbardziej praktyczna i poręczna jaką sobie można wyobrazić. Plusem jest też to, że pasuje nie tylko do stylizacji utrzymanych w klimacie lat 70-tych, ale niemalże do wszystkiego i praktycznie na każdą okazję

Model top-handle tote stał się tymczasem top fasonem do pracy. Duże torebki spokojnie mieszczące A4, w kształcie trapezu lub prostokąta do noszenia za krótką rączkę lub rączki pomieszczą to, co przyda się Wam przez cały, aktywny dzień. Formą i stylem mocno nawiązują do klasyki i stylu ladylike. Świetnie prezentują się w imitacjach skóry krokodyla, strusia czy węża. Kluczową rolę odgrywają detale: łańcuszki, klamerki, logo, które dodają torebkom szyku i smaku. W kolorystyce panuje paleta bazowa. Można się pokusić o jej przełamanie ciekawym duetem kolorystycznym np.: zieleni z brązem (Fendi) czy merlota z wanilią (Gucci).

Projektanci pomyśleli o wszystkim, także o tym, że powinniśmy stylowo wyglądać na zakupach i podczas podróży. Co wtedy należy mieć na ramieniu lub w dłoni? Płócienną, jeansową lub wełnianą tkaną torbę we wzory tzw. canvas bag. Jej duża wręcz oversizeowa, prostokątna powierzchnia jest doskonałym polem do popisu dla logotypów i folkowych wzorów. Najciekawiej prezentuje się w modnej kracie gingham jak u Diora czy Gucci i futrzanej odsłonie jak u Fendi.

Nowością są małe pudełkowe box bag o ustrukturyzowanych geometrycznych kształtach sześcianów i prostopadłościanów. Zastąpiły mini bags i fikuśne modele novelty. Jedne minimalistyczne do granic możliwości, inne przyciągają wzrok mocnym detalem jak np.: masywną szylkretową klamrą, oryginalnym zapięciem czy dużym supłem. Nosimy je w dłoni, przewieszone przez ramię lub trzymamy za rączki. Wiele nie pomieszczą, ale są takie sytuacje, że dokładnie taka pojemność jest idealna. Doskonale sprawdzą się jako evening&party bag.

W trendach panujących wśród torebek można zauważyć jedną, główną tendencję. Zmierza ona do uproszczenia form i stawia na pierwszym planie funkcjonalność modeli. Dominuje klasyka w fasonach i baza w kolorystyce. Większość z tych torebek jest na tyle ponadczasowa i praktyczna, że zapewne zagości w naszych garderobach i na wybiegach na dłużej niż tylko na ten sezon. Jak Wam się podoba ta dosyć uproszczona wersja jesiennych, torebkowych trendów?